Ja widzialam jeszcze Tiane, dwie Natalie i Karoline.Szkola byla przedstawiona jako "jedna z najbardziej renomoeanych w kraju" (chyba wszyscy wiedza ze to o nas chodzi ;) Pan Derda i tak wyszedl najladniej. Swoja droga wszyscy placimy niemale podatki i mamy prawo otrzymywac taka zapomoge jak kazdy inny uczen szkoly publicznej. Nie rozumiem - jak Rzadowi sie nudzi to niech sie zajmie dietami poselskimi - wtedy pogadamy. nadesłał ELF dnia 13-04-2002 |
byla jeszcze gosia...;) nadesłał Jedrek Sokolowski dnia 13-04-2002 |
nie po to wysyłaliśmy paszczaka na wiceministra oświaty, by teraz się okazywało, że jest facetem bez jaj i nie potrafi zadbać o szkołę, którą sam zakładał. temat dopłat wraca jak bumerang każdego roku i mnie już się znudzi. a co do paszyńskiego: zły to ptak, co własne gniazdo kala nadesłał jehowiec dnia 13-04-2002 |
Odkąd w skład sejmu weszła Samoobrona, rządowi chyba już się nie nudzi... Ale jak już musi się zajmować podatkami, to mógłby zlikwidować progowy. I nie odcinać dopłat dla szkół społecznych! nadesłał Y dnia 13-04-2002 |
W skład sejmu nie wchodzi Samoobrona. Jest za to Partia Cholernie Uzdolnionych Skurczybyków. Niech pan przewodniczący Bronek Nowicki zarządzi jakąś blokadę! :) nadesłał Lobelio dnia 13-04-2002 |
cos mi sie zdaje ze jegomosci... nadesłał h. dnia 13-04-2002 |
to jest partia Cholernie Uzdolnionych Jegomościów. tak mi się wydaje. nadesłał Duszan dnia 14-04-2002 |
ciekawe co na to powie rzecznik rzadu, absolwent bednarskiej? nadesłał Duszan dnia 14-04-2002 |
Ja też o dopłatach. Być może jestem źle poinformowana, ale czytałam gdzieś, że dotacja na jednego ucznia wynosi 170 zł. Połowa tej kwoty to 85 zł. Tyle mogłoby zostać odebrane szkołom społecznym (co oczywiście uważam za skandal). Ale dlaczego mówi się w diariuszu o grożących "dramatycznych podwyżkach czesnego"? A może moje informacje są nieścisłe, kto mógłby je sprostować? nadesłał RZ (mama) dnia 14-04-2002 |
Wydaje mi sie ze ta "dramatyczna podwyzka czesnego" to po prostu efekt zapedow grafomanskich naszego marszalka :) nadesłał Qmpel dnia 14-04-2002 |
Kochana RZ
W moim wypadku "dramatyczne podwyżki czesnego" są jak najbardziej realne. Policzmy razem:
dwoje uczniów X lekceważone przez Ciebie 85 zł X 12 miesięcy + minimum 19% podatku dochodowego (przypominam że od roku czesnego nie można odliczyć od podatku, a nigdy nie można było go odliczyć od podstawy opodatkowania - jest to wbrew pozorom kolosalna różnica) daje kwotę nad którą do porządku dziennego może przejść chyba tylko osoba, która ostentacyjnie lubi popisywać się swoim majątkiem. Oto droga RZ ciebie nie posądzam. Nie lekceważ w przyszłości "drobnych" 85 zł.
Serdecznie pozdrawiam
PS. by uzmysłowić Ci jak te "drobne" 85 zł wygląda w skali tylko naszej szkoły powyższe rachunki pomnóż jeszcze przez ilość uczniów. Tak to mądrale z obecnej koalicji rządzącej mówiąc o "drobnych" 85 zł są w stanie wyrwać z kieszeni stanu rodzicielskiego naszej Rzeczpospolitej Szkolnej w ciągu tylko jednego roku grubo ponad 1.500.000 zł nadesłał tato dnia 14-04-2002 |
Oparłem się na starej wypowiedzi Krysi o tym co by było, gdyby dotacji nie było. Była to wypowiedź dla Gazety Wyborczej z 16 października 2000, str. 6 - ponieważ niestety nie oglądałem Faktów i brak mi było świeżych komentarzy Osób Kompetentnych. Jeśli zawiniłem, przepraszam. nadesłał Lobelio dnia 14-04-2002 |
Drogi tato! Na pewno nie uważam powyzszej kwoty za drobną i nie lekceważę jej. Chodziło mi to, że okreslenie "dramatyczna podwyżka" sugeruje bardzo duzy PROCENTOWO wzrost czesnego w stosunku do kwoty płaconej obecnie. Przyczepiłam się do tego określenia, ale to nie znaczy, że nie zgadzam się z Twoim komentarzem. Pozdrawiam równiez! nadesłał RZ (mama) dnia 14-04-2002 |