|
Co smażą posłowie? | by Lobelio [11.09.2003] | Cztery projekty ustaw i cztery spory. O co w nich chodzi? Rafał Szymczak, rodzic z Raszu, chce nowelizować ustawę bednarową. Obecna liczy sobie dziesięć zdań, a projekt Rafała to 56 artykułów. "Trzeba zaostrzyć prawo o bednarach. Rachunki muszą być skrupulatne", mówi Rafał. "Szlachetne intencje", odpowiada Adam Smólski, który jest ministrem finansów Bednarskiej. "Ale autor projektu nie dotarł do rzeczywistego powodu problemów". I zapewnił o swej gotowości do rozmów. Projekt zawiera m.in. zasadę no representation without taxation, czyli odbieranie prawa głosu za zwlekanie z płaceniem czesnego.
Maciek Kacymirow, uczeń z Bednarskiej, forsuje projekt Ustawy o Informacji. Kto, kiedy i jak ma informować o tym, co robi Rada Szkoły i Sejm; jak przeprowadzać przetargi na prace bednarowe. Projekt łączy przepisy z różnych innych ustaw oraz wprowadza nowe. Lepiej jest uchwalić nowe prawo czy egzekwować stare?
Nowelizacja Ustawy o Wyborze Prezydium Sejmu to wymysł Lobelio Kozickiego, absolwenta Bednarskiej. Poza uczniem, rodzicem i nauczycielem, we władzach sejmowych mógłby zasiadać absolwent, który nie pracuje w szkole. "Czy to komu szkodzi?", pyta Lobelio. Raczej chyba nie. Ale czy to oznacza, że Lobelio nie chce już prowadzić fakultetu?
"Nie po to mnie wybrali, żebym z założonymi rękami siedział", mówi Tomek Ode, uczeń Bednarskiej znany z częstych procesów sądowych. Tomek zapowiada rewolucję: premierzy Terytoriów wybierani w głosowaniu powszechnym i konkursy na ministrów. Wszystko na wzór brytyjski. A Krysia zostanie królową? | |
Och, czyżby pan Ode miał zamiar stawić się w końcu na posiedzeniu...? nadesłał mr_kacy dnia 11-09-2003, 21:05 | Widze, Andrzeju, ze uparcie nie chcesz zacytowac mojego listu w calosci. Chodzilo mi o to, by projekt ustawy nie byl wyrazem czyichs osobistych pogladow, ale wynikal z profesjonalnej diagnozy sytuacji. Tak diagnoza nie jest mozliwa bez wnikliwych badan, takze badan opinii publicznej. A juz opinia Rady Szkoly chyba powinna byc na pierwszym miejscu, cos chyba wiemy o obrocie bednarami. Nikt nie byl ciekaw naszego zdania. Dlatego zakonczylem slowami "najwyrazniej Sejm uwaza, ze sam wie lepiej". Bardzo latwo w zapale uchwalac ustawe za ustawa, ale zadan poprawa z tego nie wyniknie. Zwlaszcza, ze jak bylem swiadkiem w maju, przyjmowanie ustaw odbywa sie na zasadzie "glosujmy juz, bo jest pozno". Wynikiem bylo zgodne przeglosowanie uchwaly zawierajacej inwektywy - niewazne, pod czyim adresem - rzecz sama w sobie dosc nieslychana. nadesłał Adam Smólski dnia 12-09-2003, 07:17 | Jezu, przecież to tylko zabawa... nadesłał [pusty] dnia 12-09-2003, 18:14 | Ale od tej "zabawy" zależy funkcjonowanie szkoły. Sejm podejmuje realne decyzje. nadesłał Ludwik dnia 12-09-2003, 20:56 | Co tu dużo mówić, w ostatnim punkcie zgadzam się z panem Smólskim w stu procentach. Moim zdaniem kończenie posiedzenia i głosowanie "na chybcika", bo robi się późno, jest po prostu nie do przyjęcia... A niestety tak się zdaża. nadesłał mr_kacy dnia 12-09-2003, 23:39 | jak "krysia" zostanie krolowa to chyba nie obedzie sie bez bednarskiego orwella cromla nadesłał j dnia 13-09-2003, 18:49 | Chyba Olivera Cromwella... nadesłał mr_kacy dnia 14-09-2003, 01:24 | Oliver Cromwell lay buried and dead,
Hee-haw, buried and dead,
There grew an old apple-tree over his head,
Hee-haw, over his head.
The apples were ripe and ready to fall,
Hee-haw, ready to fall,
There came an old woman to gather them all,
Hee-haw, gather them all.
Oliver rose and gave her a drop,
Hee-haw, gave her a drop,
Which made the old woman go hippety hop,
Hee-haw, hippety hop.
The saddle and bridle, they lie on the shelf,
Hee-haw, lie on the shelf,
If you want any more your can sing it yourself,
Hee-haw, sing it yourself. nadesłał folklor angielski dnia 15-09-2003, 17:15 | Nie zamierzam się nigdzie STAWIAĆ. Ale nie wykluczam, że na Sejm przybędę. "Stawiać" to się będzie Kacymirow po zasiłek, bo ludzi bezczelnych i nadentych nikt nie zatrudnia. nadesłał Tomasz Ode dnia 20-09-2003, 20:45 | Oj. nadesłał Oj, Żanek dnia 23-09-2003, 20:51 | Premierzy Terytoriów wybierani w głosowaniu powszechnym i konkursy na ministrów. Wszystko na wzór brytyjski. A Krysia zostanie królową... A świstak siedzi, i zawija je w te sreberka (to na wzór tyrolski)
nadesłał vic dnia 23-09-2003, 21:15 | Wiwat Tomasz Ode!!! nadesłał Marek dnia 28-09-2003, 23:50 | W kontekście Pańskiego "zdarza" przez "ż" jedna dobra rada: sprzedaj Pan kask, a kup sobie słownik! nadesłał Karol Trammer dnia 29-09-2003, 14:21 | Wiwat Karol Trammer! nadesłał Marek dnia 29-09-2003, 19:40 | za to na "nadentych" tomasza ode mr. trammer nie zwraca uwagi? nadesłał jehowiec dnia 30-09-2003, 12:37 | Rzeczywiście nie zwróciłem uwagi. Teraz zwracam. nadesłał Karol TRAMMER dnia 30-09-2003, 16:51 | Ech, czepianie się szczegółów... Ale nie będę się wypierał, ZDARZYŁ mi się błąd ortograficzny. Ale za bezczelnego, a tym bardziej nadentego (nadętego?) się nie uważam. nadesłał mr_kacy dnia 30-09-2003, 22:38 | A tak na marginesie, z chęcią dowiedziałbym się, Karolu, z jakiego powodu bez przerwy jestem obiektem docinek z Twojej strony. Rozumiem, że po tygodniu w mojej obecności musiałeś odreagować... nadesłał mr_kacy dnia 30-09-2003, 22:42 |
D O D A J K O M E N T A R Z |
Aby dodać komentarz zaloguj się lub napisz jako gość. Zalogowanie się jest wysoce zalecane.
UWAGA! Prawdopodobnie posiadasz już konto przy pomocy którego możesz się zalogować. Szczegóły...
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
Pisanie bez zalogowania nie jest już dozwolone (jako że cała strona to i tak archiwum)...
|
|