|
Śpiochy płacą coraz więcej | by Ludwik [19.09.2003] | Na czwartkowej Radzie Szkoły Raszyńskiej przegłosowano bednarowe kary za spóźnienia w obrębie tego terytorium. Za każde kolejne spóźnienie w tygodniu uczniowie będą płacić więcej. I tak pierwsze spóźnienie będzie “bezpłatne”, drugie będzie kosztować bednara, trzecie już dwa bednary, czwarte trzy... i tak dalej. Co bardziej spóźnialscy już teraz powinni załatwić sobie dobrze płatną pracę.
To już kolejny, po mandatach (płatnych w bednarach) za niezmienianie butów, pomysł Raszyńskiej na zdyscyplinowanie uczniów przy pomocy systemu bednarowego. | |
No tak, oczywiście! ja jestem z Raszyńskiej i nie mam pojęcia o tym pomyśle; że też muszę się o wszystkim dowiadywać ostatnia!! A tak poza tym to uważam, że to dobry pomysł. nadesłała Finka dnia 20-09-2003, 14:10 | BednarSzok jest własnie po to żeby się z niego dowiadywać :)
Prawdopodobnie ta informacja zostanie wam przekazana na godzinach wychowawczych. Reporter "bednarszoku" (ja ;p) był na Radzie Szkoły i dzięki temu mógł przekazac tę informację natychmiast. nadesłał Ludwik dnia 20-09-2003, 16:13 | Rada Szkoły ma mały wpływ na władze rzeczywistą!!!
W zeszły cz. uchwaliła, że nauczyciele płacą za buty, a po kilku dniach słysze (znaczeniowo):
-Pan zmienił buty (Uczeń Pilnujący)
-Nauczyciele i Rodzice nie płacą (inny uczeń pilnujący)
______________________________
Więc nie martwcie się, jak źle dla was pójdzie to zaczniecie płacić w przyszłym roku ;( nadesłała Sarmata dnia 20-09-2003, 17:53 | nauczyciele w ogole nie zmieniaja butow, w czasie lekcji w szatni nauczycielskiej widac 3-4 pary butow, czyli cala reszta ich nie zmienia... To niech oni placa!!! nadesłała ja dnia 20-09-2003, 21:07 | Właśnie to przegłosowała rada szkoły... nadesłała Sarmata dnia 21-09-2003, 09:44 | Ludwiku. Zapomniałeś o tym że z każdym tygodniem ilość spóżnień się zeruje. Czyli w każdym tygodniu jedno spóżnienie jest darmowe :) a to już lepiej no nie?
nadesłała Anka dnia 21-09-2003, 20:11 | Mam tylko nadzieje, ze nie zrobia takiego manewru na bednarskiej. W ubieglym tygodniu pewna pani od angielskiego poinformowala mnie i moja grupe, ze wraz z innymi anglistami zamierzaja pobierac po 5 bednarow za kazde spoznienie na ich lekcje.
Zywie cicha nadzieje, ze tego nie zrobia, bo trzeba im to bedzie w przeciwnym razie wybic z glowy... ;) nadesłała Natalia dnia 21-09-2003, 21:27 | Aniu, napisałem "Za każde kolejne spóźnienie W TYGODNIU" co miało oznaczać dokładnie to o czym mówisz. Ale może żeczywiscie nie wyraziłem się dośc jasno.
Natalio, my też zostaliśmy poinformowani o podobnym posunięciu pań anglistek, ale jeśli się nie mylę nie mają prawa poboerać bednarów bez zgody Rady Szkoły. nadesłał Ludwik dnia 21-09-2003, 22:19 | Ciekawi mnie tylko, kto będzie pilnował, ile razy w tygodniu dany uczeń się spóźni... nadesłała Bookaja dnia 22-09-2003, 14:00 | Bookaja: takie dane są w dzienniku. Wystarczy ze urbanik spisze je pod koniec tygodnia i przekaże ministerstwu. nadesłał Ludwik dnia 22-09-2003, 15:17 | Sprytnie... nadesłał Zazou dnia 22-09-2003, 20:51 | Dlaczego, u licha, na banknocie jednobednarowym jest wydrukowana sławojka!? nadesłała anusia dnia 22-09-2003, 21:11 | macie pojebana szkole.... nie chce nikogo obrazac i nie chce zeby to zaraz skasowano ale mowie to jako "obserwator" z zewnatrz... "bednary", "placenie", "prace".. eeeeeehhh.... szkoda gadac nadesłała kupa dnia 22-09-2003, 21:12 | kupek się nie zna nadesłała życzliwa dnia 22-09-2003, 21:14 | Ludwiku, dobrze to wiem, wiec za bardzo sie tym narazie nie przejelam ;)
Co do kupy, to,(ironia mode on) oczywiscie, najlepiej nic w ogole nie robic, idealna szkola to bylaby taka, gdzie nie trzeba by bylo sie w ogole z niczego rozliczac itd ... :> (ironia mode off)
Smieszy mnie czasami, jakie obrzydzenie i przerazenie wzbudza w ludziach slowo "praca". nadesłała Natalia dnia 22-09-2003, 21:33 | Praca to coś, co nadaje sens istnieniu ludzkiemu -
twórcza (:), fizyczna, nauka - gdyby nie ona popadliśmy w depresje bo:
Cel=Praca
a cel (i sposób) jest najważniejszy
______________________________
P.S.
Może to niezbyt jasno wyrażone nadesłała sarmata dnia 22-09-2003, 21:54 | Anusia - to nie byle jaka sławojka, to sławojka w machnaczu :) nadesłał Ludwik dnia 22-09-2003, 22:16 | Jest symbolem niektórych prac - nieprzyjemnych, ale koniecznych. nadesłała sarmata dnia 23-09-2003, 11:52 | Sławojka w Machnaczu, była jedną z najsolidniejszych prac wykonanych przez uczniów, ma wymiar uniwersalny i przetrwa nie jadną burzę np. dziejową.Chwała budowniczym sławojek!A tak poza tym wiecie skąd ta nazwa? nadesłała oczekujący na zdjęcia z Siba dnia 23-09-2003, 23:53 | Tak - był taki jeden, stary zasłużony piłsudczyk, nazywał się Felicjan Sławoj-Składkowski. Był nieco pierdołowaty więc postanowiono mu dać adekwatne stanowisko i uczyniono go...(nie pamiętam dokładnie nazwy) w każdym razie osobą odpowiedzialną za higienę i czystość polskiej wsi. No i w ramach cywilizowania stawiał te - później nazwane przez mieszkańców sławojkami- kibelki uniwersalne z serduszkiem w drzwiach żeby było widać czy ktoś jest w środku. I tyle. Myslę, że ludzkość powinna być mu wdzięczna, gdyż wymyślił poniekąd bardzo pożyteczną rzecz, która świeci swoje triumfy po dziś dzień. nadesłał Jam jest Felicjan!! dnia 24-09-2003, 08:48 | ...i uczyniono go premierem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
Tradycja aby na podstawie wspomnianej cechy charakteru dobierać ludzi na to stanowisko przetrwała do dzisiaj. nadesłał Wujek dnia 24-09-2003, 19:36 | Jednym słowem uważamy że 1Bd. jest symboliczny. nadesłała sarmata dnia 25-09-2003, 15:38 | LoL... Przedszkole. A moze ten kto sie spozni nie dostanie lizaka? Zalosne. Co? To,ze trzeba stosowac kary, i to, ze akurat taka wymyslono.Uczniowie w tej szkole podobno traktowani sa jak dorosli. Jesli tak sie wlasnie traktuje doroslych, to ja juz wole zostac 'szeroko pojeta mlodzieza'.Nie mam sily po prostu. Na lekcje sie nie spoznia z zalozenia, chyba, ze stanie sie cos niezaleznego od ucznia. (Lub jest to pierwsza godzina ;]) nadesłał ecH dnia 27-09-2003, 00:51 | No właśnie. Nie rozumiem, Przecież nikt nie mówi, że spóźniać się można. A dorośli też ponoszą konsekwencje swoich spóźnień, w pewnych przpadkach także finansowe.
Dlaczego wzbudza to taakie emocje? Czyżby sort de Gazeta.pl? nadesłał Żanek dnia 28-09-2003, 11:08 | Zgadzam się z ecH, wystarczającą karą jest samo spóźnieenie się, bo przecież uczeń traci część lekcji, a do szkoły chodzi przecież na lekcje... a może by tak po prostu nie wpuszczać na zajęcia spuźnionej osoby, a potem sprawdzać, czy uzupełniła wiadomości, np. kartkówką. Dla mnie jakie kolwiek karanie za spóźnienia jest bezsensowne, ale już wole to swoje rozwiązanie, chodź bardziej radykalne, to moim zdaniem, bardziej wychowawcze... nadesłał Dairyu dnia 28-09-2003, 13:33 | Po pierwsze, sarmato, to juz Marks mowil ze praca uczlowiecza... Nie mam nic przeciwko socjalistom, ale nie wiem czy to nie byl plagiat ;) A co sprawy ogolnej, to teretycznie powiniennem sie tym nie interesowac, bo siedze sobie wygodnie na Bednarskiej, ale powiem szczerze ze jest to jedna, wielka KUPA! Bednary sa po to, zeby naklonic uczniow do pracy prospolecznej, zeby wyksztalcac ducha pomocy bliznim i takie pierdu pierdu, a teraz bednary sprowadza sie do formy sprawowania wladzy nad uczniami. Trzeba by przemyslec raz jeszcze, po co bednary w ogole wprowadzono. nadesłał Prynio dnia 29-09-2003, 17:05 | Przypominam, że to decyzja demokratycznie wybranej Rady Szkoły, w której zasiadają uczniowie w równej proporcji do inncyh stanów, a nie odgórna decyzja dyrekcji. nadesłał Ludwik dnia 30-09-2003, 09:33 | "Demokratycznie wybranej Rady Szkoły" Na której spotkaniu było 5 radnych.... Wiem że to wina radnych że ich nie ma, ale nie można tej decyzji nazwać decyzją Rady Szkoły! nadesłała (M)anka dnia 30-09-2003, 20:23 | primo: nieobecni głosuja tak, jak większość obecnych, skoro nie przyszli na Radę, widocznie mieli ciekawsze i ważniejsze zajęcia, niż reprezentowanie w Radzie swoich wyborców
secundo: nauczyciel nie moż e nie wpuścic ucznia na lekcje, bo jest za niego odpowiedzialny. Jeżeli taki spoznialski jeszcze zlosliwie cos sobie zrobi podczas bycia niewpuszczonym na lekcje, to nauczyciel za to odpowie, a jezeli nauczyciel byl na tyle srytny, ze zaznaczyl w dzienniku nieobecność, a uczeń był na terenie szkoły, to odpowie za to Dyrektor - dura lex set lex
tertio: robienie spoznialskim kartkowek jest tez kara dla nauczyciela, bo mui je pozniej sprawdzac, a to nie on przeciez sie spoznil i nie jemu - w tym akurat wypadku - nalezy sie kara nadesłał obserwator dnia 20-10-2003, 23:40 |
D O D A J K O M E N T A R Z |
Aby dodać komentarz zaloguj się lub napisz jako gość. Zalogowanie się jest wysoce zalecane.
UWAGA! Prawdopodobnie posiadasz już konto przy pomocy którego możesz się zalogować. Szczegóły...
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
Pisanie bez zalogowania nie jest już dozwolone (jako że cała strona to i tak archiwum)...
|
|