Ze zdaniem Jasia Piotrusia, jako też histuryk, się zgadzam. Marwi mnie co innego, że nasza młodzież chodzi ponura i mało się uśmiecha. Czy jesień aż tak na WAS działa? Czy to MY belfrowie? nadesłała tosia dnia 22-10-2003, 01:57 |
Brak Snu........AAAAAAAAAAAAAAA! nadesłał Gotek dnia 22-10-2003, 09:58 |
Ale wynikający z zakuwania? Bo mój jest powodowany ciągłymi rozmyśleniami o moich kochanych uczniach. nadesłała tosia dnia 22-10-2003, 16:01 |
to bardzo miło! :)) nadesłał . dnia 22-10-2003, 20:22 |
Za dużo zmartwień... nadesłała a dnia 22-10-2003, 20:46 |
Za dużo zmartwień... nadesłała a dnia 22-10-2003, 20:47 |
Melancholia? Yyyyyyyyyyyy........ Moze z powodu nowego upierdliwego roczniczka w postaci nas-zraszaczkow? No nie wiem! Tzn ja tez jestem ciut znudzona ale to z powodu przemeczenia. A co do innych (a co tam, mnie tez!) to moze to z powodu spraw damsko meskich hmmmmmm????? nadesłała juulcia dnia 22-10-2003, 21:15 |
a Jaś Piotruś lubi jak do niego mowic Jean-Pierre..... Hehehehehh to prawda! Moj brat i jego narzeczona Lan (ex nauczycielka francuskiego) mi mowili! nadesłała juulcia dnia 22-10-2003, 21:17 |
A może wy po prostu jesteści zakochani tej jesieni i od tych amorów tacy zmęczeni? Przecież nie od klasówek! nadesłała tosia dnia 22-10-2003, 21:29 |
Jak to nie? Ostatnie noce spędziłam kolejno, 2 na zakuwanie (i to histori...) A ostatnią na wynikłą ze stresu (co zrobię jak nie poprawię klasówki) bezsenności. nadesłała ewa dnia 22-10-2003, 22:33 |
dziwnymi rzeczami sie ludzie stresuja?a w ktorej klasie jestes?w 3 to sie dopiero zaczyna... nadesłał heh dnia 22-10-2003, 22:47 |
Zakochani.... to nie dla mnie (na razie)
nadesłał Zazou dnia 23-10-2003, 14:29 |
To prawda ze dopiero w 3 gim sie zaczyna stres, i tak jest on wstepem do tego licealnego. Historia - to w moim roczniku najczęstszy powód do stresu, a jak sie nie poprawi klasówki(?)to zawsze da sie coś jeszcze zrobić.Nie ma czym sie martwić i nie spać, na to przyjdzei czas później.
nadesłał licealistka;) dnia 23-10-2003, 14:44 |
Jak można sie denderwować historią? Rozumiem, że denerwować się można historią z nieznajomym bruntetem ale Napoleonem?;) nadesłał TOSIA dnia 23-10-2003, 16:17 |
Stres zaczyna się wtedy, gdy wychodzimy z cieplarni. Czyli dopiero na studiach. Tak więc przed wami jeszcze trochę czasu. nadesłał Michał Z. dnia 23-10-2003, 18:23 |
A J-P jak zwykle ma rację. Też się z nim zgadzam. I też jako historyk :). nadesłał Michał Z. dnia 23-10-2003, 18:25 |
Co do tych ponurych min, to gadalam z kilkoma osobami z bednarskiej, ktore pokazano i powiedzialy mi one, ze po prostu widzac, ze ich nagrywaja, udawali przed kamera, ze sie ucza :) - stad te miny. Maly one wyrazac glebokie skupienie ;) Chyba tylko Jurek Wasowski sie usmiechal ;) nadesłała Natalia dnia 24-10-2003, 13:46 |
Noo, kto jak kto, ale Pastwiskowcy uśmiechają się po prostu zawsze! A przecież jeśli się zakocha, to jest się szczęśliwym! (i kto to mówi) Na nas jesień nie działa, my zawsze jesteśmy radośni! A to, że wyglądali ponurą, to przecież na pewno tylko tak dla jaj - do nas w piątek na matmie też jakiś koleś (Kuba podobno) z aparatem przyszedł i fotki pstrykał tylko tym, którzy akurat się skupili na klasówce.
Raszu i Bednarska są niesamowite!! nadesłała Finka dnia 25-10-2003, 14:02 |
Szkoła ma promować relatywizm? Ja bym wolała, żeby Jaś Piotruś wypowiadał sie na temat tego, co on będzie promował. Relatywizm to troche co innego niż dialog. Żeby z kimś rozmawiać muszę szanować jego poglądy ale nie muszę uznawać ich za równie prawdziwe jak moje. A a propos migawek ze szkoły - co jakiś czas, późną porą w telewizji można zobaczyć moją klasę na lekcji chemii - zwykle leci wtedy tekst o planowanej nastepnej reformie edukacji. Nie wiem, dlaczego realizatorzy tak bardzo upodobali sobie ten materiał. nadesłał Refri dnia 26-10-2003, 23:53 |