"BednarSzok" był Niezależnym Internetowym Serwisem Informacyjnym poświęconym Zespołowi Szkół "Bednarska". Działał w latach 1999-2006.
Poniższe informacje prezentowane są wyłącznie dla celów archiwalnych.
Szukasz oficjalnej strony Bednarskiej? www.bednarska.edu.pl
05.12.2024, imieniny Kryspiny, Norberta, Sabiny
BednarSzok >> Galapagos zza kulis
|
Galapagos zza kulis | by Ludwik [17.10.2004] | "Po otrzęsinach cała klasa (jeszcze 1E) wpadła do klasy, aby się przebrać do Tempanonu czy jakoś tak. Pomysł był taki, żeby każdy był na niebiesko lub biało, ale mało osób się do tego zastosowało. Oprócz koloru ubrań wszyscy musieli być boso. Nie wiem dlaczego tak miało być, ale wydaje mi się, żeby się nogi nie ślizgały czy coś podobnego." - to fragment spisanego na gorąco felietonu-sprawozdania z otrzęsin Julka Barszczewskiego z klasy Galapagos. Rok temu mogliście przeczytać o otrzęsinach z punktu widzenia otrząsanego Zraszacza w tekście Finki z Pastwiska, dziś podobny tekst tyle że przedstawiciela Muminków. [Przeczytaj >>>] | |
BŁĄD!
Fineczka jest z rocznika Zraszaczy a nie Cototamtaków. nadesłał Soniax dnia 17-10-2004, 15:14 | Poprawione, musiałem mieć przejściowe zaćmienie umysłowe ;] nadesłał Ludwik dnia 17-10-2004, 15:22 | chyba tympanon...a nie tempanon... nadesłał heh dnia 17-10-2004, 15:49 | TYMPANON i jeszcze mała poprawka - grałem tylko do Tympanonu. Do nazwy klasy przygrywał m.in. Strauss ;-). nadesłał Kuba Mikoszewski dnia 17-10-2004, 15:51 | hehe, Ludwik ja się wcale nie dziwię, że już Ci się zlewają te wszystkie roczniki. nadesłał Pinomc dnia 17-10-2004, 20:35 | Tak. Rzeczywiście Tympanon, ale nikt z klasy prawie nie wiedział jak to sie nazywa. Przepraszam za ten błąd..... nadesłał Julek Barszczewski dnia 17-10-2004, 21:04 | Jak powiedział nieśmiertelny Jacek Kleyff widząc w pierwszej klasie zdjęcie Tympanonu u nas w klasie, trzy lata temu (już trzy lata?) "o wiecie co to? To się na castingach robi, tym panom już dziękujemy!" ach dobre to były czasy, dobre. nadesłał kometa dnia 17-10-2004, 21:36 | Taaa... Do tej pory jak wspominam zajęcia z J.K. to mi się łezka w oku kręci... Nie mówiąc już o wspomnieniach dotyczących ich zakończenia. To były czasy...
(P.S. Czy zewnętrzna ściana sali gimnastycznej od strony muru do tej pory jest osmalona, czy może ją odmalowali?) nadesłał mr_kacy dnia 17-10-2004, 22:36 |
D O D A J K O M E N T A R Z |
Aby dodać komentarz zaloguj się lub napisz jako gość. Zalogowanie się jest wysoce zalecane.
UWAGA! Prawdopodobnie posiadasz już konto przy pomocy którego możesz się zalogować. Szczegóły...
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
Pisanie bez zalogowania nie jest już dozwolone (jako że cała strona to i tak archiwum)...
|
|