|
Nie będzie bednarów! | by Ludwik [26.10.2004] | System bednarowy, uważany za jeden z symboli Bednarskiej, decyzją Sejmu Rzeczpospolitej Szkolnej został na Terytorium Bednarska zawieszony. Ogłoszono również abolicję bednarową. Obie decyzje nie dotyczą Raszyńskiej.
Propozycję takiego rozwiązania wnieśli Premier i Minister Finansów z Rady Szkoły Bednarskiej. Twierdzili, że bednar stracił zaufanie społeczne i cały system przeżywa drastyczny kryzys. Przedstawili statystyki, według których na Bednarskiej tylko dwanaście spośród dwustu zobowiązanych do tego osób zapłaciło czesne bednarowe, choć uczniowie często nie odbierają od pracodawców należnych sobie sum. Mówili również o zbyt małej ilości prac oraz banknotów w kasie Szkoły. "Gdy obejmowaliśmy nasze funkcje w budżecie państwa nie było żadnych bednarów. Funkcjonowanie systemu zależało tylko od tego czy obywatele zechcą nam je oddać w postaci czesnego bednarowego. Nie zechcieli." - tłumaczył premier Jaś Piotruś Laskowski.
Taka sytuacja została nazwana przez posłankę Annę Dzierzgowską nieposłuszeństwem obywatelskim - sygnałem od społeczeństwa, który trzeba uszanować. Niektórzy twierdzili jednak, że nie chodzi o nieposłuszeństwo obywateli, lecz władzy. Radę Szkoły oskarżono o niewystarczające ściąganie długów bednarowych, nie zapewnienie płatnych prac i złą politykę informacyjną. Przypomniano również, że ponad rok temu Sejm zlecił Radom Szkoły wydrukowanie nowych wzorów bednara co uzupełniło by braki w kasie. Do tej pory tego nie uczyniły. Pojawiły się nawet głosy oskarżające o świadome sabotowanie systemu bednarowego Premiera i Ministra Finansów, którzy już podczas kampanii wyborczej deklarowali chęć zniesienia go. Niezależnie ile jest w tych zarzutach prawdy, są oni od wczoraj prawdopodobnie jedynymi członkami demokratycznych władz Bednarskiej obecnej kadencji, którzy zrealizowali choć część swoich obietnic wyborczych. Premier Jaś Piotruś potwierdził niedociągnięcia w działaniu Rady, posunął się nawet do stwierdzenia, że nie jest właściwą osobą na stanowisku premiera. "Jestem człowiekiem bardziej od gadania niż od działania" - stwierdził.
Zaniepokojona była dyrektor Krystyna Starczewska. Choć, jak przyznała, nigdy nie była entuzjastką bednarów to uważa obecną sytuacją za smutną. W jej wypowiedzi pojawiło się nawet zwątpienie w ogóle w nasz system Demokracji Szkolnej - "Znosimy bednary, bo uczniowie je olali, ale przecież olali i wyroki sądowe [w sprawach o długi bednarowe]. Może zlikwidować i Sąd żeby się nie ośmieszał? A może i Sejm? Proponuję żeby pójść dalej, to znaczy zawiesić cały system demokracji szkolnej na rok i zobaczyć czy da się to jakoś odbudować". Formalnie zgłosiła jednak jedynie wniosek o zawieszenie systemu bednarowego również na Raszyńskiej, bo jej zdaniem jego istnienie tylko na jednym z dwóch terytoriów zaszkodziło by ich integracji. Później jednak wniosek wycofała do czasu konsultacji z uczniami.
Nie wszystkim udzielił się smutek pani Starczewskiej. Informacja o przegłosowaniu zawieszenia systemu bednarowego została przyjęta śmiechem i oklaskami. | |
Cytaty nadobowiązkowe:
"Nie tylko rozłożono system bednarowy, ale na ciężką depresję zachorowało większość władz szkoły" - Jaś Piotruś Laskowski, premier, nauczyciel
"Myśmy odziedziczyli system w którym połowa obywateli była po wyroku. Skompromitowano również sąd" - Jaś Piotruś Laskowski, premier, nauczyciel
"Jeśli doszło do sytuacji, że uczniowie pracują i nie chcą za to pieniędzy to jest to sukces wychowawczy" - Anna Dzierzgowska, poseł, nauczyciel.
"Nigdy nie byłem zwolennikiem bednarów" - Jaś Piotruś Laskowski, premier, nauczyciel
"Bednary w pewnym momencie służyły już tylko wartości tradycji" - Jaś Piotruś Laskowski, premier, nauczyciel
"Jeśli zlikwidujemy teraz system bednarowy damy do zrozumienia wszystkim młodym ludziom w tej Szkole, że władze można ignorować, a władza nic z tym nie będzie robić" - Maciej Kacymirow, poseł, absolwent.
"Być może system, którzy przed szesnastu laty ustanowili Wasi koledzy sie przeżył" - Krystyna Starczewska, poseł, dyrektor.
"Ja mam poczucie, że nastąpiło takie zjawisko, które nazywamy obywatelskim nieposłuszeństwem. Obywatele uznali, że ten system jest zły" - Anna Dzierzgowska, poseł, nauczyciel
"Bednar jako waluta szkolna potrafi przeszkadzać, odwraca nasza uwagę od rzeczy ważnych" - Jaś Piotruś Laskowski, premier, nauczyciel
"Dyskusja była interesująca, bardzo przyjemnie się tego słuchało. Siedząc z boku uważam, że Demokracja Szkolna ma się świetnie" - Irena Dzierzgowska, przewodnicząca Zarządu, matka absolwentów i nauczyciela nadesłał Ludwik dnia 26-10-2004, 19:19 | "Masowy bojkot o charakterze masowym" - poseł Andrijew (o masowym niezapłaceniu czesnego) nadesłał k dnia 26-10-2004, 19:24 | pomyłka.
"masowy bojkot o charakterze mafijnym"
przepraszam.
nadesłał k dnia 26-10-2004, 19:25 | IMHO zbiłeś ten cytat z kilku zdań, ale ok ;) nadesłał Ludwik dnia 26-10-2004, 19:28 | Poseł Andrijew - poseł Andrijew:-) nadesłał Kot z Cheshire dnia 26-10-2004, 19:31 | Moim zdaniem, odpowiedź pana premiera na moją interpelację w sprawie realizacji Ustawy O Informacji jest największą kompromitacją naszej demokracji w jej długiej już przecież historii. Jeżeli premier przyznaje się, że w przeciągu roku nie był w stanie zająć się wywieszeniem kilku(nastu) kartek, ani nie był w stanie zmusić do tego żadnego ze swoich ministrów, to to jest przykład rażącej niekompetencji lub lenistwa (lub jednego i drugiego). Ale jeżeli po takim oświadczeniu pan premier dostaje od posłów gromkie brawa, to to jest proszę Państwa DNO DNA. A w przypadku pana Laskowskiego, chciałbym zauważyć, to jest już druga sytuacja, w której po "biciu się w pierś" zostaje nagrodzony owacją - podobnie wyglądało to gdy jako marszałek Sejmu na pół roku sparaliżował działanie tej instytucji i postanowił złożyć funkcję. Wtedy również odezwały się gromkie brawa.
Dlaczego Sejm sam ośmiesza się w ten sposób? Nie potrafię tego pojąć, tym bardziej, że brawa padały głównie ze strony rodziców i nauczycieli, osób dojrzałych i odpowiedzialnych. Wstyd mi, naprawdę mi wstyd.
Maciej Kacymirow nadesłał mr_kacy dnia 26-10-2004, 19:36 | To wszystko jest beznadziejne!!! nadesłał patrick dnia 26-10-2004, 19:51 | Ludwik -> nie zrobiłem tego cytatu z żadnej zbitki. Pamiętam, że zanotowałem go tuż po tym, jak poseł Andrijew go powiedział, bo mnie..hm.. rozśmieszył. :-) nadesłał k dnia 26-10-2004, 19:55 | Tak oto triumfuje jedna z cech wszystkich roczników znajdujących się teraz na Bednarskiej: uwielbienie obiboctwa, ujawniające się już we wczesnych klasach gimnazjum.
Nie jestem pewien, czy powinno się iść obibokom na rękę, ale jeszcze trochę wierzę, że wiecie co robicie. Co dalej? nadesłał Feloł dnia 26-10-2004, 20:14 | To nie jest pójście obibokom na rękę, kolego Feloł, tylko odpowiedź na postulat społeczeństwa. nadesłał mr_kacy dnia 26-10-2004, 20:20 | "Wszyscy zbłądzili, stali się nikczemni, nie ma takiego, co dobrze czyni, nie ma ani jednego." Ps.14,3
Panu Premierowi:
"Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie będziesz bez winy. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając, nie umkniesz" Syr 11,10 nadesłał Tomasz Ode dnia 26-10-2004, 20:42 | Według mnie bednary powinny zostać mimo niepłacenia czesnego... To była tradycja! Coś co wyróżniało Badnarską spośród setek innych szkół. Tak samo kogo obchodzi, sejm i sąd (ile sąd rozwiązał sporów w ostatnim roku?). nadesłała aaa dnia 26-10-2004, 21:00 | Już sama teoretyczna obecność sądu jako niezaleznej instancji do której można się odwołać jest istotna.
A Sejm decyduje o całkiem praktycznych, przyziemnych sprawach, które cię dotycza, jak choćby rozkład przerw. Chyba dobrze, że robią to Twoi przedstawiciele? nadesłał Ludwik dnia 26-10-2004, 21:05 | Co do propozycji pani Krysi Starczewskiej żeby zawiesić demokrację szkolną i zobaczyć czy uda się ją odbudować - odrazu przypomniał mi się mój tekst z przed trzech lat. nadesłał Ludwik dnia 26-10-2004, 21:08 | Ja uważam, że to dobry pomysł ze zniesieniem bedarów, ale z drugiej strony, upadają wtedy wszystkie prace za bednary. Koniec pomocy! Dni otwarte, i egzaminyprowadzone wyłącznie przez naucczycieli??? Pani Basia sama nosi ławki i stoliki... tragedia!!!! Koniec ze sprzątaniem klas.... Ale i tak uważam, że można by było zawiesić bednary np. na 1 rok i zobaczyć co będzie... nadesłał kugi vel aprilR dnia 26-10-2004, 21:14 | i tak pewien absolwemt z innym absolwentem (dla mniej wtajemniczonych wyglądają jak obecni uczniowie)sieją ferment na wszelkie możliwe tematy pojawiające się na Bednarszoku. Szkoda, że nie maja dość zajęć na uczelniach, aby zająć się czymś poważnym. A swoją drogą skoro Rodzice się ujawniają, to może warto do nicku dopisać ABSOLWENT. I wtedy już wszystko jasne... nadesłała dada dnia 26-10-2004, 21:17 | -> a propos zmartwienia pani starczewskiej.
nie mylmy demokracji z tradycja. to, ze bednary, ktorych od lat nikt juz nie traktowal powarznie dopiero teraz zostaja zniesione powinno nas wlasnie o naszej demokracji upewnic. w koncu wiadomo, ze systemy demokratyczne sa wyjadkowo powolne ;-). nadesłał malik dnia 26-10-2004, 21:20 | Kugi, brak bednarów nie oznacza że nikt nic nie robi. Zresztą zgodnie z tym co napisałem w newsie na Bednarskiej już wczesniej uczniowie wykonywali prace nie zgłaszając się po należne im bednary. Gdyby praza zależała wyłącznie od bednarów to rzeczywiście byłby upadek ideii tej szkoły. Ale jestem przekonany, że przynajmniej na ednarskiej to tak nie wygląda. nadesłał Ludwik dnia 26-10-2004, 21:28 | Ze zniesienia Bednarów jestem zadowolony, natomiast z jego stylu - nie. Doprowadzenie przez władze systemu do ruiny nie jest jego najpiękniejszym końcem. nadesłał Ludwik dnia 26-10-2004, 21:29 | Ja uważam, że na Bednarskiej to dobry pomysł znieść bednary, ale na Raszyńskiej nie. Jak ktoś powiedział podczas sejmu "Na Raszyńskiej jeszcze to jakoś działa". Lepiej zastanowić się, jak je odratować, a nie od razu je zawieszać. Jak powiedziała pani Starczewska, bednary są tradycją naszej szkoły !!! nadesłał Julek dnia 26-10-2004, 21:35 | Tomasz Ode - ABSOLWENT nadesłał Nooo, teraz naprawdęlepiej widać dnia 26-10-2004, 21:43 | bednary to tradycja...i nie zaprzepascie jej...zbyt szybko. nadesłał ? dnia 26-10-2004, 22:03 | Dada,
możesz przestać atakować mnie i (jak rozumiem) Tomasza Ode?
Większość osób w tej szkole, które są jakkolwiek zainteresowane jej działaniem, dobrze wiedzą że za nickiem mr_kacy kryje się Maciek Kacymirow (tym bardziej, że wiele razy podpisywałem się w komentarzach imieniem i nazwiskiem - patrz wyżej), oraz to że w tym roku ze stanu uczniowskiego przeniosłem się do stanu absolwenckiego. Nie rozumiem, jakim prawem chcesz odebrać mi możliwość wypowiadania się na tematy szkoły, tym bardziej, że prawa każdego obywatela są RÓWNE. W tym i absolwentów.
A tak już zupełnie nawiasem mówiąc, to posłem na Sejm nadal jestem ze stanu uczniowskiego. nadesłał mr_kacy dnia 26-10-2004, 22:19 | Aleź Ludwiku, Sejm nie zmienia dużo w naszej szkole, nawet się nie zbiera, jak to miało miejsce ostatnio. A jak już im wyjdzie to są dwa posiedzenia na rok i co ci tam zmienią?! To jest jak XIII wiecznymi radami króleskimi... niby ten Sejnm jest, ale i tak najważniejszcy sprawach dotyczących szkoły decuduje dyrekcja. Nie krytykuje tego... Tak jest dobrze i inaczej być nie może (jak piszesz decyduje o "praktycznych i przyziemnych sprawach" i świetnie.
Sama obecność sądu jest istotna... o tym mówię, że obecność bednarów była tradycją i powinny one zostać czy będą płacić 8 osób 18, czy 80... nadesłała aaa dnia 26-10-2004, 22:19 | A tak a propos, skąd mam wiedzieć, dada, że w ogóle w jakikolwiek sposób jesteś związany z tą szkołą? Lub że nie jesteś tak samo jak ja absolwentem? nadesłał mr_kacy dnia 26-10-2004, 22:32 | I jeszcze jedna rzecz, dada. Dla mnie to, co dzieje się w tej szkole, jest CZYMŚ WAŻNYM. I to bardzo. nadesłał mr_kacy dnia 26-10-2004, 23:16 | "Żegnajcie nam dziś,
kochane Bednary
Ach żegnaj nam dziś koszmarze ze snów,
Od brzegów tradycji odbijać nam pora,
Nie wróćcie, nie wróćcie nam nigdy już." nadesłał Lateralis dnia 27-10-2004, 12:12 | "Kugi, brak bednarów nie oznacza że nikt nic nie robi. (...) Gdyby praza zależała wyłącznie od bednarów to rzeczywiście byłby upadek ideii tej szkoły. Ale jestem przekonany, że przynajmniej na ednarskiej to tak nie wygląda."
nadesłał Ludwik dnia 26-10-2004, 21:28
Ale na raszynskiej tak jest: przychodzi ktoś do klasy i prosi o dwoch chetnych, zanim zdazy powiedziec do czego, juz padaja glosy "a bedą bednary"... nadesłał kugi dnia 27-10-2004, 16:49 | No ale może to jest właśnie wina systemu bednarowego? nadesłał Ludwik dnia 27-10-2004, 17:14 | Oczywiscie, ze to jest wina systemu bednarowego. Bednar w samej swojej istocie jest zaprzeczeniem pracy spolecznej.
A kolega Feloł juz po raz kolejny probuje udowodnic wyzszosc IB i Raszynskiej nad Bednarska. Zaczynam sie zastanawiac czy to przypadkiem nie jest jakis kompleks. nadesłał Tentyp dnia 27-10-2004, 18:38 | Ideały a rzeczywistośc...
A zapisywanie godzin to może nie było zaprzeczenie?
Właściwie nie da się mieć programowo pracy społecznej. nadesłała Sarmata dnia 28-10-2004, 19:54 | Wogule zmuszanie do pracy społecznej jest durne(chociaż przychodząc tu wiedzieliśmy, że cos takiego bedzie;/) nadesłał qri dnia 28-10-2004, 21:26 | Wydaje mi się, że przymusowa praca społeczna, taka pracą już (przynajmniej w 100%) nie jest pracą społeczną. nadesłała Sarmata dnia 29-10-2004, 19:18 | No fakt tak, praca z przymusu i bez zapłaty to niewolnictwo hehehe nadesłał qri dnia 29-10-2004, 21:37 | Nie wiem, moze przebywam w jakims 'innym' otoczeniu, niz wszyscy, ale z tego co widze, to ludzie na bednarskiej na prace raczej reaguja "kiedy i gdzie" a nie za ile, pytania o bednary wcale nie padaly.
Znam przynajmniej 3 osoby, ktore pracowaly caly zeszly rok ani razu nie proszac ani nie odbierajac obiecanych bednarow, bo im na nich nie zalezalo. Wiec w ogole ta dyskusja jest bezcelowa :P nadesłał Dru dnia 30-10-2004, 19:27 | Znam takie osoby, które w ogóle prawie nie pracowały (mają 60 z hakiem po 2 latach bednarów i to nie dlatego, że płaciły czesne).
Co do bezcelowości dyskusji zgadzam się. nadesłała Sarmata dnia 30-10-2004, 20:50 | Bednary ['] nadesłał ['] dnia 30-10-2004, 21:22 | Dru - ale o tym między innymi jest ta dyskusja, ten aspekt był poruszany już w newsie. nadesłał Ludwik dnia 31-10-2004, 01:16 | Ja myślę, ze to jest tak:
ludzie na Bednarskiej są starsi i na tyle ze sobą zrzyci że na wszystko reagują bardziej spontanicznie, więc nie proszą o bednary, bo im to do głowy zupelnie nie przychodzi. Inna sprawa że nikt tych bednarów nie egzekwował... nadesłała Puma dnia 31-10-2004, 09:25 | Ludwiku, chodzi mi o to, ze dyskusja nt tego czy ludzie beda wciaz pracowac dla szkoly, gdy nie bedzie bednarow jest bez sensu, bo sa tacy, ktorzy pracuja tylko dla bednarow (niewielu), tacy, ktorzy pracuja by pracowac i tacy ktorzy na wszystko leja.
I usuniecie bednarow nie zmieni, znaczaco, ilosci osob chetnych do pracy. IMHO. nadesłał Dru dnia 31-10-2004, 18:10 | Hmm... Przepraszam Prowadzącego, ale czy ta zmiana w komentarzach to zamiana "nick" na "Imie, nazwisko (nick)"? nadesłał Jasiek dnia 31-10-2004, 18:57 | Zgadzam się z Dru. To jeden z głównych powodów, dla którego jestem zwolennikiem utrzymania systemu bednarowego. Póki działał, osoby które na wszystko leją w jakiś tam sposób były jednak zobligowane do tego, by chociaż trochę popracować. W tej chwili cały ciężar pracy przy wszelkich imprezach i wydarzeniach spada na tą garstkę osób, które zawsze pracują po prostu z dobrej woli. A co będzie, gdy i one powiedzą "dość"? Zawieszenie bednarów jest kolejnym przykładem na hołdowanie nieróbstwu i lenistwu, jakich kilka w ostatnim czasie pokazał Sejm... nadesłał mr_kacy dnia 31-10-2004, 19:35 | Jasiek - nie, zmianę zacznę programować jutro ;] nadesłał Ludwik dnia 31-10-2004, 19:41 | Co do tej zmiany - to jak rozpoznasz kto, jest kim?
Przy niektórych osobach to bedzie łatwo (i najczęściej nie ma to sensu, gdyż wszyscy wiedzą o kogo chodzi, lub mogą to w 5 minut sprawdzić), ale przy niektórych będzie już chyba trudniej (np. piszących 1-wszy komentarz). nadesłała Sarmata dnia 31-10-2004, 21:33 | Nie zgadzam się z tym pomysłem i stwierdzam, że po raz kolejny Ludwiku działasz zbyt maksymalistycznie - tak jak np. wtedy gdy przy okazji wybryków Minga zabrałeś wszystkim opcję edycji postów na forum. Czy z powodu nacisku ludzi takich jak Sebastian, którzy w anonimowości nicków znajdują sobie niejako "temat zastępczy" każdy komentarz ma być od tej pory grzecznie podpisany imieniem i nazwiskiem? Proponuję jeszcze grupę krwi, adres i numer legitymacji szkolnej... Przypuszczam, że liczba komentarzy drastycznie spadnie, ja przynajmniej wobec tej zmiany przestaję się tu udzielać, choć wcale się do tej pory nie ukrywałam pod wymysłami typu xxx. Imię i nazwisko jest owszem niezbędne, jeśli się kogoś o coś konkretnego oskarża - a dużo takich postów było ostatnio :( ale nie w każdej sytuacji i nie pod przymusem. nadesłał p dnia 31-10-2004, 21:46 | Ja krótko powiem, że zgadzam się z powyższym. Oprócz słów "przestaje się tu udzielać". Choć pewnie to akurat niektórych zasmuci. nadesłał mr_kacy dnia 31-10-2004, 21:52 | Nie moglibyście się wstrzymac z krytykowaniem aż to zobaczycie? Nie pamiętam już ile tu napisałem, ale to ma być prosty *dobrowolny* system wizytówek *zachęcający* użytkowników do podania swoich danych personalnych. System nadal będzie się opierać na zaufaniu, nie planuję wprowadzenia żadnych kont i haseł. nadesłał Ludwik dnia 31-10-2004, 22:40 | Rety, aż się zacząłem bać... Pozytywnie :) Wstrzymuję się z komentarzem. Po prostu uważam, że czasem trochę anonimowości ma swoje zalety. nadesłał mr_kacy dnia 31-10-2004, 23:29 | Mnie zastanawia taka rzecz objawiona w poście w dwóch miejscach:
1) "Krystyna Starczewska (...) nigdy nie była entuzjastką bednarów"
2) "Taka sytuacja została nazwana przez posłankę Annę Dzierzgowską nieposłuszeństwem obywatelskim - sygnałem od społeczeństwa, który trzeba uszanować."
Więc mnie zastanawia dlaczego za moich bednarskich czasów wszystkie próby (a było ich kilka) likwidacji bednarów napotykały na zdecydowany opór ze strony nauczycieli i dyrekcji?
I druga sprawa. Ja jestem generalnie przeciwnikiem systemu bednarowego. Ale ciekawi mnie sposób uzasadnienia jego zniesienia - że jak nie płacą to znaczy że nie ma społecznej akceptacji i trzeba znieść. Jest to dość osobliwe podejście do prawa bo czy jeśli np. rodzice uznali by że czesnego złotówkowego nie należy płacić to byłby to argument za jego zniesieniem? Albo szerzej - jeśli np. ogół społeczeństwa uznał by że kradzież jest dobra to należało by zalegalizować złodziejstwo? To jest po prostu niedopuszczalna argumentacja!!! A już wypowiedź Pana Premiera jest po prostu kuriozalna - skoro uważa że się nie nadaje to po co się zgadzał obejmować tę funkcję??? nadesłał Dominik M. dnia 01-11-2004, 00:10 | Prosze udac sie do snu. O tej porze bednarszok jest juz nieczynny, przepraszamy. nadesłała ToOn Niepodajacy Imienia I Nazwiska, Choc I Tak Wszyscy Wiedza Jak One Brzmia dnia 01-11-2004, 00:19 | Drogi Dominiku, widzę, że zupełnie nie rozumiesz sytuacji, więc pozwól, że wyjaśnnię. Porównanie tego przypadku do np. płacenia podatków czy - Boże broń - do ograniczenia prędkości na drogach to nic innego jak czysta demagogia. System bednarowy w odczuciu społeczeństwa to po prostu złe prawo - tak jak np. prawo dyskryminujące afroamerykanów w USA w XIX w. Dlatego należało bednary po prostu znieść - właśnie dlatego, że nie było na nie przyzwolenia społecznego. A prawodawca jest od tego, żeby w każdej sytuacji odpowiadać na postulaty społeczeństwa i spełniać jego zachcianki. A pan Premier za swoje wypowiedzi w tym tonie (i o podobnej zresztą treści - naliczyłem już przynajmniej trzy przypadki jego "bicia się w pierś" przy okazji problemów z wypełnianiem funkcji publicznych) wielokrotnie został nagradzany owacjami, więc najprawdopodobniej przyzwolenie społeczne na niekompetencję jest bardzo silne.
P.S. Moim zdaniem pan Premier kontynuuje chlubną linię polityczną jednego ze swoich poprzedników, który wyraźnie dawał do zrozumienia, że obowiązkiem Premiera jest pełnienie funkcji reprezentacyjnych oraz błyskanie zębami w uśmiechu - a od pracy to jest kto inny (jak się okazało, ciężko takiego frajera czasem znaleźć) nadesłał mr_kacy dnia 01-11-2004, 01:30 | Taaa... A prawo które karze ludziom płacić wysokie podatki chyba też jest złe a pomimo braku społecznego przyzwolenia nadal w Polsce obowiązuje. Zreztą jak wiele innych bezsensownych ustaw. Gdybyśmy się kierowali społecznym przyzwoleniem to w Polsce np. prezydent zarabiał by najwięcej w państwie a każdy bogaty człowiek zostałby z miejsca uznany za przestępcę i wsadzony do więzienia (a na najbogatszych bracia Kaczyńscy przeprowadzili by uroczystą dekapitację).
Zgadzam się że system bednarowy był zły ale jednocześnie uważam argument że należy go znieść bo uczniowie przestali płacić czesne bednarowe, za kompletnie chybiony. Bo po prostu nie dlatego trzeba go było znieść! Bo w ten sposób dochodzimy do absurdu jaki zasygnalizowała Pani Dyrektor - że np. wyroki Sądu mało dla uczniów znaczą to dlatego trzeba zlikwidować Sąd. Albo - zlikwidować demokrację szkolną bo przyzwolenie społeczne na nią spadło. Po prostu przyzwolenie społeczne (bądź jego brak) to nie jest argument (a już na pewno nie NAJWAŻNIEJSZY argument) w demokracji i generalnie przy wprowadzaniu lub uchylaniu jakiegoś prawa.
Rzekłem nadesłał Dominik M. dnia 01-11-2004, 03:13 | "A prawodawca jest od tego, żeby w każdej sytuacji odpowiadać na postulaty społeczeństwa i spełniać jego zachcianki."
Przypomina mi się rysunek Mleczki:
Stoi rządkiem rodzina z widelcami i nożami, po drógiej stronie chłopiec trzyma kurczowo psa.
Ojciec mówi: nadesłała Sarmata dnia 01-11-2004, 11:44 | Hmm. nadesłał toon dnia 01-11-2004, 12:46 | Nie "Hmm", tylko http://rasz.edu.pl/~jaros/pikus.gif
nadesłał Jaros dnia 01-11-2004, 13:41 | Ale system bednarowy miał, a na Raszyńskiej nadal ma swoje wady. W zeszłym roku minimalną stawką za godzinę pracy było 5 bednarów. Przy wykonywaniu pracy na EXPO '04 zdarzyło mi się nie podpisać umowy o pracę, ale wychodzę (nadal) z założenia, że ta szkoła jest przyjazna uczniowi i przestrzega własnych praw. Niemniej za cztery godziny stania na EXPO oraz wcześniejsze trzy dni poświęcone na wypiekanie ciastek na tą okoliczność(była to osobna praca) zapłacono mi w s u m i e 20 bednarów. O jakiejkolwiek dyskusji nie było mowy. Na nadmiar wonego czasu na dodatkowe prace nie narzekam, a czesne zapłacić trzeba. Gdzie tu sprawiedliwość? nadesłał lew salonowy dnia 01-11-2004, 13:49 | >>Nie "Hmm", tylko pikus.gif
Czyli jednak "hmm". nadesłał toon dnia 01-11-2004, 15:16 | A sprawiedliwosc lezy w rekach Gregoriana Kolodki. nadesłał toon dnia 01-11-2004, 15:17 | Jak taka wizytówka ma wyglądać można zobaczyć klikając na mój nick. nadesłał Ludwik dnia 01-11-2004, 18:33 | Ha. Też sobie założę. nadesłał k dnia 01-11-2004, 19:28 | Taaak... nadesłał toon dnia 01-11-2004, 20:00 | Sarmato, kocham cię! nadesłał Jasiek dnia 01-11-2004, 21:07 | Świetne, Ludwiku, proste i genialne rozwiązanie. nadesłał mr_kacy dnia 01-11-2004, 21:38 | Działa! ;-) nadesłał k dnia 01-11-2004, 22:27 | A przepraszam, ale gdzie się edytuje wizytówkę? nadesłał mr_kacy dnia 01-11-2004, 22:36 | Można już dodawać wizytówki - system zaproponuje to po dodaniu komentarza. Sposób może nachalny, ale nie chodzi przecież o to żeby wizytówki były tylko dla wtajemniczonych.
Możliwość edycji zdefiniowanych wizytówek oraz jeszcze jedna bardzo denerwujące cecha systemu - pojawią się wkrótce. nadesłał Ludwik dnia 01-11-2004, 23:20 | No to sprawdzmy. nadesłał toon dnia 01-11-2004, 23:22 | Test mały ;] nadesłał Ludwik dnia 01-11-2004, 23:22 | Test mały ;] nadesłał Ludwik dnia 01-11-2004, 23:22 | Już się boję, jaka będzie ta denerwująca cecha systemu... No ale miałem się powstrzymać od komentarzy :)
nadesłał mr_kacy dnia 01-11-2004, 23:44 |
D O D A J K O M E N T A R Z |
Aby dodać komentarz zaloguj się lub napisz jako gość. Zalogowanie się jest wysoce zalecane.
UWAGA! Prawdopodobnie posiadasz już konto przy pomocy którego możesz się zalogować. Szczegóły...
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
Pisanie bez zalogowania nie jest już dozwolone (jako że cała strona to i tak archiwum)...
|
|