|
Projekty na Bednarskiej | by k [24.03.2005] | We wtorek 22 i w środę 23 marca na Bednarskiej odbyła się prezentacja projektów przygotowanych przez pierwszo- i drugoklasistów. Komisjom oceniającym przewodniczyli poloniści, oprócz nich zasiadał opiekun projektu i drugi nauczyciel danego przedmiotu. Prezentacje były otwarte dla publiczności, aczkolwiek zazwyczaj nie zjawiało się na nich specjalnie dużo widzów. Prezentujący (pojedynczo lub po dwie osoby) mieli piętnaście minut na przedstawienie projektu, do czego mogli użyć rzutnika multimedialnego, rzutnika slajdów lub wideo. Oceniano zawartość merytoryczną prezentacji (wkład pracy oraz stopień, w jakim rozwinięty został temat) oraz jego formę (układ materiału, umiejętność logicznego przedstawienia całego wywodu). Zdarzały się sytuacje, w których przemawiającym przerywano, aczkolwiek nie było ich przesadnie dużo. Na razie do BednarSzoku nie dotarły żadne informacje o rozkładzie ocen, choć raczej nie zdarzały się oceny poniżej trójki. | |
Osobiście czuje się zirytowany postawą komisji, ktora "ukarała" nasz projekt obnizeniem oceny ze wzgledu na nie zmieszczenie sie w czasie. Wydaje mi sie, ze oceniany powinien byc projekt, a nie czas?:( nadesłał Lateralis dnia 25-03-2005, 23:04 | Projekty z zasady mają przygotowywać do nowej matury, więc mieszczenie się w czasie jest wbrew pozorom jednym z (naj)ważniejszych elementów. Zresztą przyda Ci się w życiu, mówienie treściwiej. A tak w ogóle, to polecam logowanie BednarSzoku - wtedy wiadomo, że Ty to Ty.
pozdrawiam,
nadesłał k dnia 25-03-2005, 23:08 | A ja uwazam, ze to nie jest takie glupie. Niektore komisje po populdniu mialy kilkudziesiecio minutowe opoznienia. A czas byl znany od poczatku wszystkim, to ze sie nie zmiescililscie oznacza, ze nie dopracowaliscie swojego projektu, sorry... nadesłał kometa dnia 25-03-2005, 23:09 | Dzięki Krzychu, ale dawno już zapomniałem swoje hasło, a wiecznie zapominam poprosić o pomoc Łukasza.;) nadesłał Lateralis dnia 25-03-2005, 23:09 | Heh, a wydawało się Michale, że 20 minut zupełnie wystarczy. Tyle nam dano. Zresztą patrząc potem na zegarek odniosłem wrażenie, że i tak zabrano nam ich 3-4. Jednak jest to nieco w****iające, jak narobisz się jak wół, a potem i tak ci zjadą do parteru;) nadesłał Lateralis dnia 25-03-2005, 23:12 | A tak już BTW: To o ile pamiętam na Raszu nikt do czasu nie przykładał tak dużo uwagi, wiem, że matura itd., ale nikt nas nie indoktrynował wcześniej. nadesłał Lateralis dnia 25-03-2005, 23:16 | Raszowe projekty bardzo się różnią od Bednarskich - to fakt. Te z liceum są bardziej 'naukowe', z założenia badawcze, zaś te z Raszu muszą być poprostu jakimśtam ujęciem tematu narzuconego wszystkim uczniom. Ta dowolność formy chyba decyduje, że na Raszu w dzień projektów w szkole się świętuje, a na Bednarskiej obchodzi... z daleka.
Wiele razy podkreslano - a przynajmniej robił to nasz szacowny Wychowawca - limit czasu i to, jak ważne jest jego nieprzekroczenie, więc nie wiem, czemu piszesz, że "nikt nas nie indoktrynował wcześniej". Pozdrawiam. nadesłał k dnia 25-03-2005, 23:21 | Powiem wam że to bardzo dobrze z tym limitem czasu. Dla mojego rocznika - maturzystów w przygotowaniu ustnej to duży problem, szczególnie jeśli temat rozbudowany i jest o czym mówić. Wiele wam to da - taka próba "czasu i umiejętności" prezentacji, a ocena z tego nie jest taka ważna. O ile w przyszłym roku bedizecie mieli taką samą ustną co my to będziecie do przodu, mniej zestresowani, bardziej przygotowani.;)Nie ma co się przejmowąc obniżeniem oceny w tym roku. Dla was to tylko nauka nadesłała agata s dnia 25-03-2005, 23:33 | Ja to rozumiem, tylko zastanawia mnie czy oceniano mnie na podstawie tego zrobiłem, czy na podstawie tego, że przekroczyłem czas. Bo takie są moje wątpliwości od kiedy usłyszałem, że merytorycznie bardzo dobrze, ale za przekroczenie czasu oceny idą w dół.:? nadesłał Lateralis dnia 26-03-2005, 09:36 | Ja w zupełności rozumiem ideę matury. Czas nie może być przekroczony. Rozumiem też, że razem z kolegą go przekroczyliśmy i to jest jak najbardziej nasza winia, bo nie mogliśmy do końca przedstawić tego cośmy chcieli przedstawić. Ale rozumiem też, że na maturze jeżeli ktoś przekroczy czas to będzie oceniany WYŁĄCZNIE na podstawie tego co zdążył przedstawić. To też jest dla mnie jasne. Niestety w związku z tym muszę z przykrością stwierdzić, że obniżanie ocen za przekroczenie czasu jest niesprawiedliwością, gdyż kompletnie nie ukazuje tego ile pracy ludzie włożyli w projekt. Rzecz nie leży w ocenie, takiej czy innej. To nie ma znaczenia. Tylko, w sposobie oceniania. Wiem, że będzie to tłumaczone jako sposób na zmobilizowanie nas do trzymania się wyznaczonego czasu. Rozumiem to w zupełności. Natomiast owo mobilizowanie nie powinno odbijac się na ocenie, która tym sposobem staje się niestety subiektywna i nijak ma się do wartości przedstawionego projektu. Stąd też moje pretensje i ogólne niezadowolenie. Ale nie będę już narzekał. Są już święta Wielkiejnocy i z tej okazji życzę całej Redakcji i czytelnikom Bednarszoku pogody ducha i radości ze spędzania tego czasu z rodzinami. A na brudy przyjdzie odpowiedni czas. Teraz już nie zanudzam.;) nadesłał Lateralis dnia 26-03-2005, 10:36 | projekty fajne
nadesłał yeah dnia 26-03-2005, 15:28 | projekty sa niesprawiedliwie oceniane ktos sie nacharuje i nic mu z tego... nadesłał / dnia 07-05-2005, 22:38 |
D O D A J K O M E N T A R Z |
Aby dodać komentarz zaloguj się lub napisz jako gość. Zalogowanie się jest wysoce zalecane.
UWAGA! Prawdopodobnie posiadasz już konto przy pomocy którego możesz się zalogować. Szczegóły...
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
Pisanie bez zalogowania nie jest już dozwolone (jako że cała strona to i tak archiwum)...
|
|