"BednarSzok" był Niezależnym Internetowym Serwisem Informacyjnym poświęconym Zespołowi Szkół "Bednarska". Działał w latach 1999-2006.
Poniższe informacje prezentowane są wyłącznie dla celów archiwalnych.
Szukasz oficjalnej strony Bednarskiej? www.bednarska.edu.pl
27.04.2025, imieniny Sergiusza, Teofila, Zyty
BednarSzok >> Rozprawa jasełkowa zakończona
|
Rozprawa jasełkowa zakończona | by maciekk [09.03.2006, 20:49] | Wczoraj (8.03.2006 r.) odbyła się na Bednarskiej rozprawa na wniosek Sebastiana Matuszewskiego mająca sprawdzić zgodność decyzji o obowiązkowym udziale uczniów klas pierwszych w przedstawieniu jasełkowym z prawem szkolnym. Wnioskodawca utrzymywał iż została ona podjęta przez Radę Wychowawców klas pierwszych. Już na samym początku Sąd zastrzegł, że nie leży w jego kompetencjach sprawdzenie zgodności decyzji z Konstytucją RP, czego domagał się we wniosku nauczyciel filozofii. Przewodniczący Składu powoływał świadków z urzędu - byli to wychowawcy klas pierwszych (Agata Stryjek, Agnieszka Borowiec, Ela Lewandowska i Mikołaj Chylak) oraz Marta Ługowska, która zaświadczyła o istnieniu dziewięcioletniej tradycji jasełkowych. Wszyscy wychowawcy jednoznacznie stwierdzili, że uczniowie nie mieli obowiązku brania udziału w tym wydarzeniu i nie mogło być mowy o przymuszaniu, choć dwoje wychowawców zaznaczyło, że ich uczniowie nie dostali jasnego komunikatu o nieobowiązkowości udziału w organizowaniu wigilii. Sąd uznał wniosek Sebastiana za bezzasadny wobec braku wystarczających dowodów. Warto zauważyć bardzo profesjonalny sposób prowadzenia rozprawy przez przewodniczącego Dariusza Kielmansa.
Aktualizacja: Pełen tekst wyroku wraz z uzasadnieniem (pdf) | |
Brawo.
nadesłał zweryfikowany członek społeczności szkolnej dnia 12-03-2006, 11:09 | Bravo tez odemnie dla Sebastiana.(niema w tym ironii). nadesłał Stary Rex dnia 16-03-2006, 10:17 | Boze!jak mozna wogole nakazac dzieciom brania udzialu w jaselkach!?Niektorzy nie lubia robic publicznych rzeczy i chyba maja do tego prawo!
po co tu zwolywac cokolwiek?
Gdybym byla nauczycielem tez bym nie przyszla, bo wlasciwie nie widze sensu rozmowy o tym w momencie gdy Sebastian ma bezsprzeczna racje!Nie jest dzieckiem w podstawowce(tam wszystkie przedstawienia byly obowiazkowe, mialy one na celu uczyc dzieci zapamietywac rozne rzeczy,te przedstawienia organizowane byly tylko przy rodzoicach a dziecko nie boi sie ze sie wyglupi przy rodzicach,...raczej) i nie musi brac usdzialu w zadnych przedstawieniach!Nie jest to logiczne?
Niska frekwencja nauczycieli? Co w zwiazku gdyby mieli przychodzic na kazda rozprawe to nie mieli by zycia prywatnego! nadesłał / dnia 16-03-2006, 15:35 | uu u u uu uu bo u nasz w szkole to rozpraw jest minimum jedna w tygodniu:p ale z sebastianem sie jeszcze raz zgadzam. a co z przymusowymi pracami Społecznymi??to nie jest pewnego rodzaju paradoks??!!przymusowe społeczne prace...hahaha nadesłał Stary Rex dnia 19-03-2006, 23:41 | matuszewski wstyd mi przynosisz,wolterianin winien miec choc krzyne rozumu nadesłał wolter dnia 26-03-2006, 08:41 |
D O D A J K O M E N T A R Z |
Aby dodać komentarz zaloguj się lub napisz jako gość. Zalogowanie się jest wysoce zalecane.
UWAGA! Prawdopodobnie posiadasz już konto przy pomocy którego możesz się zalogować. Szczegóły...
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
Pisanie bez zalogowania nie jest już dozwolone (jako że cała strona to i tak archiwum)...
|
|