"BednarSzok" był Niezależnym Internetowym Serwisem Informacyjnym poświęconym Zespołowi Szkół "Bednarska". Działał w latach 1999-2006.
Poniższe informacje prezentowane są wyłącznie dla celów archiwalnych.
 
Szukasz oficjalnej strony Bednarskiej? www.bednarska.edu.pl
20.01.2025, imieniny Fabioli, Miły, Sebastiana
BednarSzok >> Krotki film o bednarach

Newsy


Krotki film o bednarach
by Hobbit&Regis [21.11.2004]
[FILM]Autorzy kultowego dokumentu “Czy mozna miec ksero za darmo?” powracaja z nowa produkcja. Tym razem stworzyli film, ktory ma byc odpowiedzia na zawieszenie na Bednarskiej sytemu bednarowego. W filmie wypowiadaja sie m.in. Aleksander Temkin, Stanislaw Petroff i Kaisu Almonkari. Nie wystepuje natomiast: premier Laskowski i minister Golebiowski.

Film dostepny pod adresem: http://slo.bednarska.edu.pl/~regis/bednary/ http://www.youtube.com/watch?v=MluzS354u78


K   O   M   E   N   T   A   R   Z   E
[tożsamość niepotwierdzona]Oskar dla Alka Temkina. Każdy film zespołu H&R to prawdziwa perełka kinematografii. Szkoda tylko, że temat taki przygnębiający.
nadesłał mr_kacy dnia 21-11-2004, 19:13
[tożsamość niepotwierdzona]Usłyszałem głos, który przemówił do mnie: idź, zapukaj do portu SSH serwera SLO, a gdy otworzą ci, wypowiedz zaklęcie:

mencoder ~regis/public_html/bednary/bednary.rmvb \
-o ~/public_html/bednary.mpg -ovc lavc -oac lavc \
-lavcopts acodec=mp3:abitrate=64:vbitrate=384 -fps 25

a za morzami wdzięczni ci będą. Dokonaj transmisji MPEG aby inni też głosami miłymi cieszyć się mogli.

Jak usłyszałem, tak zrobiłem. Pod adresem http://slo.bednarska.edu.pl/~jaros/bednary.mpg dostępna jest teraz wersja mpg, zwana też koszerną.

nadesłał Jaros dnia 21-11-2004, 19:57
[tożsamość niepotwierdzona]a nie dalo by sie jakiegos ograniczenia pasma na to zrobic??? bo slo teraz ma pingi tak z 5tysięczne, i jest zle...
nadesłał tbk dnia 21-11-2004, 21:09
[tożsamość niepotwierdzona]1.Obejrzalem i popieram. Sami sprzatalismy Bednarska majac po 8 lekcji dziennie i jakos zyjemy.
2.Alek Temkin pioracy ministra...?
Nawet po duzej ilosci testosteronu dozylnie nie moge sobie tego wyobrazic ;-).
3.Co powiedziala Kaisu, bo nie moge wylapac?
4.Na razie Rasz dosc skutecznie udowadnia celowosc istnienia bednarow.
5.Brawa za dobor sciezki dzwiekowej - "Das Boot" rzadzi...
nadesłał Kuba Mikoszewski dnia 21-11-2004, 21:11
[tożsamość niepotwierdzona]> a nie dalo by sie jakiegos ograniczenia pasma na to zrobic?

Dać to by się dało, sam się zastanawiam do ilu uciąć, aby było dobrze. To znaczy względnie dobrze, bo przy tak masowym sciąganiu przez nasze łącze 0,5Mbps to dobrze nigdy nie będzie. Jest jeszcze drugie rozwiązanie - mogę muzom udostępnić miejsce na szybszym serwerze. Jeśli Twórcy będą tym zainteresowani.

nadesłał Jaros dnia 21-11-2004, 21:41
[tożsamość niepotwierdzona]a co do filmu o ksero: co to znaczy "peryklejskosc"? bo ja nadal nie rozumiem...

nadesłał :) dnia 21-11-2004, 21:57
[tożsamość niepotwierdzona]peryklejskosc pochodzi o peryklesa... byl to atenczyk ktory wymyslil demokracje...
nadesłał alcybiades dnia 21-11-2004, 22:27
[tożsamość niepotwierdzona]popieram.
więcej takich filmów, a może Nerozumiejący zrozumieją że bednary są nieodłącznączęścią bednarskiej...
nadesłał ju dnia 21-11-2004, 23:35
[tożsamość niepotwierdzona]Dziekuje Jarosie za koszeryzacje filmu.
nadesłał Lobelio dnia 22-11-2004, 11:49
[tożsamość niepotwierdzona]jestem pod ogromnym wrażeniem wypowiedzi stanisława petroffa - gadał niczym towarzysz "wiesław" z poprzedniej epoki, szczególnie o kolektywnym czynie sprzątania liści. no a alek trzyma stały poziom - inna sprawa, że się z nim nie zgadzam, szczególnie w kwestii zlania ministra.
nadesłał ./. dnia 22-11-2004, 18:13
[tożsamość niepotwierdzona]uważam także że posypanie przez Alka głowy popiołem i stwierdzenie, ze rzeczywiście nie spełnił obietnic wyborczych to nie za mało - jeśli Alek nic nie zrobił wtedy to teraz rzeczywiscie można tylko wyładować frustrację na ministrze (chociaż możliwe że Alek podejmował próby obrony systemu bednarowego jeszcze przed jego faktyczną rozbiórką, o których jednak wiedzieć nie mogę). Zastanawia mnie także fakt, czy Alek, jako zagorzały (tak mniemam) obrońca systemu bednarowego zdawał sobie sprawę, że minister finansów, jako przedstawiciel stronnictwa antybednarowego (zniesienie systemu zapowiadał już w czasie wyborów) od początku będzie dążył do sabotowania systemu. Można winą oczywiście obarczyć premiera, który obrał takiego ministra, lecz posłowie też chyba mają w tej kwestii coś do powiedzenia. W normalnym rządzie pacyfista jako minister obrony narodowej byłby chyba skazany na wotum nieufności? a pozatym system bednarowy i tak nie działał. nikt nigdy (również na raszyńskiej) nie egzekwował ode mnie długów, a przez wiele lat edukacji w tej szkole zdążyłem stracić do niego respekt zupełnie. Tak więc to co się w tym temacie wydarzyło w ciągu ostatnich tygodni uważam po prostu za faktyczne przypieczętowanie procesu trwającego wiele lat (w końcu dużo starsze roczniki postulowały zniesienie szkolnej waluty).
nadesłał ./. dnia 22-11-2004, 18:29
[tożsamość niepotwierdzona]Droga/i J.,

W Rzeczypospolitej Szkolnej istnieje scisly trojpodzial wladz i Sejm nie ma najmniejszego wplywu na sklad i dzialalnosc egzekutywy - Rad Szkoly.
nadesłał Lobelio dnia 22-11-2004, 20:51
[tożsamość niepotwierdzona]jakto nie? sejm prawa ustala a rada wprowadza w zycie. to jest gdzie nawet zapisane.
nadesłał hetman dnia 22-11-2004, 21:45
[tożsamość niepotwierdzona]Niestety, ostatnia Rada miała to do siebie, źe nie wcielała w życie praw uchwalonych przez Sejm, bo jej się te prawa albo nie podobały, albo jej się nie chciało.
nadesłał mr_kacy dnia 22-11-2004, 21:47
[tożsamość niepotwierdzona]mr kacy jest gupi i potrafi jedynie nazekac wykazujac jednoczesnie swoja wyimaginowana wyzszosc nad wszystkimi innymi przedstawicielami ludu.
nadesłał hetman dnia 22-11-2004, 21:53
[tożsamość niepotwierdzona]A, dziękuję.

Powiem szczerze, choć podejrzewam, że część osób wie o tym doskonale - akurat sprawę wcielania w życie ustaw uchwalanych przez Sejm traktuję bardzo osobiście. Doskonale pamiętam, jak Jaś Piotruś wraz z paroma innymi osobami rzucał mi kłody pod nogi podczas uchwalania Ustawy O Informacji mojego autorstwa. Ja to niestety odbieram w ten sposób, że Jaś Piotruś, który będąc posłem poprzedniej kadencji był przeciwny uchwalaniu tej ustawy, jako premier po prostu nie starał się nawet wprowadzić jej w życie. Podobnie moim zdaniem sprawa ma się z postanowieniami ustawy mającej na celu uzdrowienie systemu bednarowego autorstwa pana Szymczaka, który włożył w nią ogromny wysiłek. Jaś Piotruś i pan minister Gołębiewski, jako zwolennicy zniesienia systemu bednarowego, po prostu tą ustawę całkowicie zignorowali (vide chociażby sprawa wymiany bednarów). Moim zdaniem nie tak powinien wyglądać system demokratyczny, bowiem obecnie tak naprawdę jedynie Rada decyduje o tym, jakie prawo w szkole działa, a jakie nie - wola Sejmu nie ma absolutnie żadnego znaczenia.

Co do stwierdzenia, że jestem gupi - bardzo proszę o jakiś argument. A co do mojej wyimaginowanej wyższości - też dobrze byłoby to jakoś uzasadnić.
nadesłał mr_kacy dnia 22-11-2004, 22:13
[tożsamość niepotwierdzona]P.S. Och, ach, chyba powinienem mocno oburzyć się za anonimowy atak na moją osobę. Ale jakoś mi się nie chce.
nadesłał mr_kacy dnia 22-11-2004, 22:18
[tożsamość niepotwierdzona]Jak to anonimowy?? Przeciez to hetman!

nadesłał toon dnia 22-11-2004, 22:58
[tożsamość niepotwierdzona]> jakto nie? sejm prawa ustala a rada wprowadza w zycie.

Zeby wprowadzanie w zycie bylo skuteczne, trzeba miec narzedzie kontroli. W Polsce parlament ma taki bicz na rzad: moze go odwolac.

Na Bednarskiej jedyna chwila, gdy Rada Szkoly traktowala powaznie Sejm, bylo uchwalanie budzetu bednarowego. Od skutecznosci ministra w przekonywaniu poslow, zalezala kwota, ktora dysponowal. Teraz nawet tego nie ma.
nadesłał Lobelio dnia 23-11-2004, 13:54
[tożsamość niepotwierdzona]Panie mr_kacy,
oburzam się, bo rzeczywiście argument, że ktoś "jest głupi" oraz nie odpisywanie swoich krytycznych uwag pod czyimś adresem to szczeniactwo. Cieszę się, że jesteśmy obaj tego samego zdania. Pozdrawiam
nadesłał Jan Vroobel dnia 23-11-2004, 13:54
[tożsamość niepotwierdzona]To dla czego Lobelio uwalił ustawę, która przewidywała odpowiedzalność Rady przed Sejmem, hę? Moją, kurcze ustawe!


18.00 BRAMA UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO.



WIEC POPARCIA DLA PREZYDENTA JUSZCZENKI.




WRĘCZENIE PETYCJI PREZYDENTOWI KWAŚNIEWSKIEMU.




18.00 BRAMA UW.
nadesłał Tomasz Ode] dnia 23-11-2004, 14:18
[tożsamość niepotwierdzona]Z calym szacunkiem dla Ciebie, Tomaszu, ale moglbys przyjsc na posiedzenie, na ktorym rozpatrywano Twoj projekt. Poslowie uznali, ze olewasz ich i odlozyli projekt ad acta - a ja w glosowaniu mam tylko jeden glos, ich zas bylo ponad trzydziestu.
nadesłał Lobelio dnia 23-11-2004, 14:39
[tożsamość niepotwierdzona]Z całym szacunkiem dla Sejmu, Lobelio, ale projekt Tomasza był przez Sejm olewany przez jakieś 4 posiedzenia, na których ciągle był odkładany "na następny raz". Na pierwszym posiedzeniu, na którym miał być on rozpatrzony, Tomasz się stawił. Chyba, że mylę projekty, ale nie przypominam sobie innego (poza rezolucją poparcia dla Maschadowa).
nadesłał mr_kacy dnia 23-11-2004, 14:43
[tożsamość niepotwierdzona]Na pierwszym Tomasz sie stawil, ale nie bylo 2/3 poslow wymaganych do zmiany Konstytucji, wiec powolano Komisje Konstytucyjna do rozpatrzenia pomyslow Tomka. Tomasz opuscil posiedzenie, a w ciagu dwu tygodni Komisja przygotowala projekty dwu ustaw w taki sposob, by osiagnac efekt zamierzony przez Tomasza, ale nie zmieniac Konstytucji. Tomek "Ja jestem posel 24h na dobe" Ode nie przyszedl pozniej juz na zadne posiedzenie.

Sorry za te zlosliwosci, ale naprawde zaluje, ze nie udalo sie uchwalic Ustawy o Bezposrednim Wyborze Premiera.
nadesłał Lobelio dnia 23-11-2004, 14:51
[tożsamość niepotwierdzona]Ale my chyba nadal mówimy o pierwszym posiedzeniu, na którym propozycja Tomka w ogóle była rozpatrywana? Bo jestem święcie przekonany, że któryś z jego projektów był notorycznie przesuwany w czasie, bo zawsze miał być rozpatrywany na końcu posiedzenia, i zawsze posłowie stwierdzali, że jest za późno i chcą do domu.
nadesłał mr_kacy dnia 23-11-2004, 15:00
[tożsamość niepotwierdzona]Dziękuję Mackowi. Andrzejowi nie odpowiem, bo musiałbym napisać uwagi, jakich przyjaciołom publicznie się nie czyni; musiałbym przypomnieć o opinii Lobelia wyrażonej w dokumentach komisji sejmowej, której przewodniczył, a która zajmowała się moją ustawą; słowem: musiał bym się wpienić, a tego nie chcę.
Natomiast wyjaśnię jedną kwestię , bo lobeliusz jest już drugą osobą, która manipuluje prawdą nie powiedziawszy wszystkiego: Kiedy Sejm "odkładał ad acta" mój projekt ja NIE BYŁEM JUŻ POSŁEM. Więcej, o tym, że mój projekt stanie na porządku obrad dowiedziałem się PRYWATNIE od posła Almonkarego (albo Prochyry, nie pamiętam). Sejm, jako taki, mnie nie zaprosił. Więc proszę nie mwić, że ja kogoś olewałem, tym bardziej, że o procedowaniu nad tą ustawą w tedy, kiedy mandat miałem Maciej napisał CAŁĄ prawdę.
nadesłał Tomasz Ode] dnia 23-11-2004, 15:23
[tożsamość niepotwierdzona]Jeszcze jedno.
Lobelio pisze "Poslowie uznali, ze olewasz ich i odlozyli projekt ad acta".
Ja to rozumiemi w ten sposób, że projektu nie głosowano, że na dnim nie debatowano. Pomijam, czy wolno tak traktować projekty zgłoszone do laski w regulaminowym trybie.
Natomiast przypomnialem sobie właśnie jak opowiadał mi o tamtym głosowaniu POseł Lipszyc. I wedle jego słów sprawa miała się nieco innaczej. projekt po prostu odrzucono przez aklamację. Może Lipszyc nie rozumiał co się w okół niego działo?
nadesłał Tomasz Ode] dnia 23-11-2004, 15:33
[tożsamość niepotwierdzona]Ale co się działo z tym jednym twoim głosem?
nadesłał Tomasz Ode] dnia 23-11-2004, 15:35
[tożsamość niepotwierdzona]To prawda, Tomaszu, ze z Komisji wyszla poczwarka, a nie Twoje kochane dziecko: system brytyjski. Ale na tym wlasnie polega demokracja ;)

Ustawy byly trzy, wiec glosowan bylo kilka i jest calkiem prawdopodobne, ze zarowno Adas jak i ja mamy racje.
nadesłał Lobelio dnia 23-11-2004, 15:48
[tożsamość niepotwierdzona]wracajac do filmu.. nie podoba mi sie w nim tylko moja rola. nie wiedzialem ze tak bedzei koniec mojego e nim udzialy nie muwilem nic o anarchizmie ani kapitalzmie w iec muj obraz w filmie jest zupelnie wysssssany z palca. ot co kurka blaszka!
nadesłał duszan dnia 23-11-2004, 16:32
[tożsamość niepotwierdzona]no nie wiem czy "wyssany z palca"...
skads to sie jednak wzielo, ze napisalu "wszysto przez kapitalizm"...
nadesłał tonieon dnia 23-11-2004, 17:47
[tożsamość niepotwierdzona][komentarz usunięto - red.]
nadesłał craad dnia 23-11-2004, 18:39
[tożsamość niepotwierdzona]Czym tu tak się podniecać? Że goście podłożyli muzykę, której jak mniemam sami nie stworzyli (jeśli się myle to sorry), a podkładanie utworów z licencją bez zgody producenta jest zabronione. Każdy by potrafił wziąść se kamerkę i popytać ludzi o bednary. Widać też, że sznowny montażysta "Hobbit&Regis Produkcja Filmowa" Nie umie montować: wyraźnie widać "cięcie" wypowiedzi. Jedyna rzecz jaka mi się podobała to pomysł z tym gościem co mówił, że nigdy nie płaci Bednarów, oraz ptaki odlatujące, co symbolizuje odejście Bednarów.
nadesłał marikler dnia 23-11-2004, 18:59
[tożsamość niepotwierdzona]Craad, ostrzegam, bo będziemy musieli ci zablokować IP.
nadesłał Jasiek dnia 23-11-2004, 19:35
[tożsamość niepotwierdzona]Jasiu ostrzegam, bo przesle ci slodkiego konika trojanskiego...
nadesłał craad dnia 23-11-2004, 20:53
[tożsamość niepotwierdzona]Craad, poprostu przestań spamować. A konika możesz mi przesłać, nawet dwa.

Heh, ciekawe, co robi konik pod wine? ;-]
nadesłał k dnia 23-11-2004, 21:05
[tożsamość niepotwierdzona]marikler:
1. Przeanalizuj dokladnie ustawe o prawach autorskich, prosze.
2. Oczywiscie, kazdy potrafi wziac kamerke i popytac ludzi o bednary. Pozwol, ze nie kontynuuje.
3. Montazysta faktycznie nie umie montowac, ale jesli potrafisz dwie rozne wypowiedzi jednej osoby skleic tak, ze wyglada jak jedna dluga, to prosze, zglos sie do nas. Oczywiscie pod warukniem, ze jestes zainteresowany zajeciem stanowiska naszego montazysty.
Dziekuje bardzo za komentarz.
nadesłał regis dnia 23-11-2004, 21:34
[tożsamość niepotwierdzona]drogi hobbicie ,drogi regisie! film jest niesamowity,wrecz wysmienity. pod wzgledem technicznym dopracowany on jest pod kazdym wzgledem,od srony altorskiej tez niczego sobie. a ty aleksandzrze temkinie! wstydz sie! demokracja nie polega na tym by obrazac innych ludzi, bez tej jakze wstydliwej dla ciebie samego wypowiedzi ten film bylby bez skazy. twoje zachowanie uwazam za niepoprawne, i gdybym byl min.fin. to pozwal bym cie do sadu! jeszcze raz gratuluje regisowi i hoobbitowi. Z
nadesłał kinomaniak dnia 23-11-2004, 22:37
[tożsamość niepotwierdzona]tak czy siusiak nie podoba mi sie to poniewaz wszyscy inni wystepujascy muwili to co mysla a regis z hobbitem napisallie za mie. to nie ladnie i luz. otco kurka plaszka.
nadesłał duszan dnia 23-11-2004, 22:59
[tożsamość niepotwierdzona]juz milo byc,
nadesłał duszan dnia 23-11-2004, 23:00
[tożsamość niepotwierdzona]Duszan, poprosilismy Cie o wypowiedz, a Ty tylko stales i sie patrzyles. Wiec domyslilismy sie co miales na mysli i przedstawilismy nasze przemyslenia publice.

Wszystkich fanow chcacych otrzymac nasze autografy zapraszamy na przerwach. Nie mamy tez nic przeciwko wsparciu finansowemu.
nadesłał regis dnia 23-11-2004, 23:10
[tożsamość niepotwierdzona][jej, ile można usuwac? - red.]
nadesłał craad dnia 24-11-2004, 08:37
[tożsamość niepotwierdzona]Chwileczkę. Sekundę. Niech pan mi nie przerywa kolego. To Temkin nie mówi tego serio wtedy. Przecież. I to należy zrozumieć. I tutaj wydaje mi się, że panowie po prostu mylnie interpretują. On po prostu mówi żartobliwie, ironicznie, ze stosunkiem jakimś takim żartobliwym do tematu i do samego siebie, że on w ten sposób mówi. I w związku z tym twierdzę, że nie jest to film smutny, pesymistyczny, że jak pan mówi, że ptaki odlatujące, ale że taki jest łzawy, to nie jest łzawy film tylko ja twierdzę, że jest to film optymistyczny, żartobliwy, wesoły z akcentami humorystycznymi. W sumie uważam, że potrzeba nam jest zdrowych, wesołych, optymistycznych filmów właśnie takich... Nawet czasami żartobliwie-ironicznych. No i ja bym się z tym raczej... I w ten sposób bym go interpretował panowie. Raczej.
nadesłał Sebastian dnia 24-11-2004, 11:56
[tożsamość niepotwierdzona]ja to gadałem bzdury a duszanowi to mogliście tak nie robić
nadesłał spetroff dnia 24-11-2004, 13:27
[tożsamość niepotwierdzona][czuję się głupio - redaktor]
nadesłał craad dnia 24-11-2004, 18:02
[tożsamość niepotwierdzona]Spetroff fajny, Alek sporo poniżej swoich możłiwości, autorzy filmu błysnęli natomiast kunsztem godnym dzikiej zadzrości. Będziecie się śmiać - wzruszyłem się losem bednarów!
Wyrazy szacunku
nadesłał Jan Vroobel dnia 24-11-2004, 18:43
[tożsamość niepotwierdzona]Nakrecilbym rece Alka, albo nerwowe podrygiwanie butem, zeby miec przebitke i mozna bylo przyjemnie zmontowac.
nadesłał Lobelio dnia 25-11-2004, 14:51
[tożsamość niepotwierdzona]Ba, przebitke. Ale ja nie chce przebitki. To nie jest relacja z sejmu, drogi panie, zeby przebitki dawac!
nadesłał regis dnia 25-11-2004, 16:01
[tożsamość niepotwierdzona][komentarz usunięty - red.]
nadesłał craad dnia 25-11-2004, 20:05

D  O  D  A  J    K  O  M  E  N  T  A  R  Z
Aby dodać komentarz zaloguj się lub napisz jako gość. Zalogowanie się jest wysoce zalecane.

UWAGA! Prawdopodobnie posiadasz już konto przy pomocy którego możesz się zalogować. Szczegóły...
BednarSzok.pl 1999 - 2006
Pewne prawa zastrzeżone